Niedługo minie rok jak zmęczony naszym dziwnym światem poszedł śpiewać aniołom. Lato.W restauracji Polonia na Placu Grunwaldzkim w Wałbrzychu siedział sam.Na stoliku butelka wody minaralnej Anka którą małymi łykami popijał.Pchany odwagą podszedłem do niego i gratulowałem wczorajszego
koncertu.....
zobacz w Jupiterze w Wiedniu.... lub
na portalu w Berlinie...... lub
w Polonusie - Paryz..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz